Forum Miasta Wojcieszów

Gość 2

Wyszło kilka opracowań na temat wojcieszowskich pałaców, z pewnością przyda się tu bogatsza ilustracja fotograficzna naszych pięknych zabytków. W recenzji albumu "Zamki, pałace i dwory Kotliny Jeleniogórskiej", który ponoć został poszerzony od poprzedniej podobnej publikacji napisano:..."Nie ma drugiego takiego miejsca, nie tylko w tej części Europy, w którym nagromadzonych jest tyle cennych zabytków. Na obszarze niespełna 100km kwadratowych mamy tu 33 pałace i dwory. To więcej niż mają zamków w dolinie Loary!."... Nie widziałem tego albumu nie wiem czy wojcieszowskie skarby są tam wzmiankowane ale z pewnością wojcieszowskie pałace należą do takich rzadkich miejsc.
Będziemy teraz opisywać poszczególne pałace, piękne chociaż miejscami zaniedbane. W tematach pałacowych bedziemy starać się uzupełniać wiedzę historyczną poszczególnych rezydencji. To zadanie dla nas forumowiczów by wszystkie fragmenty publikacji były na naszym forum.

Gość 2 · Wysłany: Pią 10:38, 02 Mar 2007 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Gość 2 · Wysłany: Pią 10:44, 02 Mar 2007 Temat postu:

Sprzed lat 9 ale wojcieszowskie pałace są opisane.
[link widoczny dla zalogowanych]

Ola · Wysłany: Pon 12:57, 05 Mar 2007 Temat postu:

Niestety w tej pozycji opisano tylko 2 z 5 wojcieszowskich pałaców Sad

Gość 2 · Wysłany: Pon 22:51, 05 Mar 2007 Temat postu:

Ola ,witamy Cię na forum.Jak znajdziesz czas, to podaj żródła opisanych wszystkich naszych pałaców, oprócz Twojej cudownej pracy mgr. Dobrze wiedzieć jak najwięcej.

Krzychu · Wysłany: Nie 19:11, 18 Mar 2007 Temat postu: kluczem do zamka jest pałac

Swego czasu narobiłem zamieszania degradując lub jak kto woli nominując pałac do stopnia zamku.
Następnym razem obiecuję sprawdzać zanim podam się na jakieś źródło no chćby to [link widoczny dla zalogowanych]
zamek czy pałac? niech każdy rozważy w zgodzie z własnym sumieniem.

filipo · Wysłany: Nie 20:45, 18 Mar 2007 Temat postu:

to na 100% jest pałac (dawna szkoła w Wojcieszowie Dolnym). Zamek znajduje się za pałacem.

Gość 2 · Wysłany: Nie 21:15, 18 Mar 2007 Temat postu:

Opierając się na tym źródle trudno nie powielić tego nazewnictwa. Moim zdaniem interesuje ich jedynie jak największa ilość fotografii atrakcyjnych obiektów architektonicznych i nie tylko a nie prawidłowe nazewnictwo . Natomiast historycy zakwalifikowali odnośnie Wojcieszowa, że jedyne co dotyczy zamku - to ruiny za Dolnym. I to dotyczy nie tylko tej stronki którą podałeś. Ta subtelna różnica to:"Termin pałac oznacza reprezentacyjną budowlę mieszkalną, pozbawioną cech obronnych, natomiast określenie zamek zarezerwowane jest dla mieszkalnej budowli warownej" - czytamy wyjaśnienia, po których wszystko mogło by być jasne, ale cóż "począć z budowlami neogotyckimi, które warowniami nie są, ale je udają"? Ale to już inna piosenka, chyba najlepiej zostawić historykom sztuki, a samemu ulec "magii tej przeszłości, magii zamków i miejsc urokliwych, których nie brak na "dolnośląskiej ziemi....

PatrykISIA · Wysłany: Nie 21:16, 18 Mar 2007 Temat postu:

Podzielam opinie Filipa;) Zamek powinien mieć jakieś cechy obronne, a pałac to taki... lepszy dom Very Happy

A na zdjęciu widać, że to właśnie taki "lepszy dom" Wink

Krzychu · Wysłany: Nie 23:06, 18 Mar 2007 Temat postu:

nie wiem czy do końca mnie rozumiecie. Ja wcale nie twierdzę, że to zamek, warownia i forteca. Chciałem tylko pokazać co mnie wprowadziło w błąd. Swoją drogą jeśli ktoś ma zdjęcia tego obiektu sprzed czasów "szkolnych" bardzo proszę

baileys · Wysłany: Nie 23:13, 18 Mar 2007 Temat postu:

Moze ktos ma wiecej danych na temat palacu przy B.Chrobrego 167 ?

Gość 2 · Wysłany: Nie 23:21, 18 Mar 2007 Temat postu:

Tak ,przygotowuje ten temat na podstawie pracy mgr Olci i SGTS(6).
I liczę na Wasze fotki.

Gość 2

Stary wapiennik na Gruszce jest widoczny, zginęły haszcze wysokiej trawy, opisywane na poprzednim forum. Pozostały niestety brzozy i inne krzaki młodziaki na "dachu" które niebawem rozsadzą pewnie dobrze utrzymany zabytek.
Szubienica też się zmieniła. Usunięto trochę za mało haszczy i krzaków utrudniajacych dostęp, utwardzono posadzkę świeżą wysypką a na pewno spulchniono. Niestety krzaki i młodziaki rosną na murach i zdecydowanie obniżają wytrzymałość naszego najlepszego i dostępnego zabytku, a mini-paprotki trzeba koniecznie wypielić z murów bo niedługo cała będzie zielona szubienica i zginie z horyzontu. Przy zóltym szlaku słaba i nieprawdziwa informacja o kierunku i odległości do szubienicy.
Sztolnia brak przy szlaku zółtym tablicy informacyjnej lokalizującej sztolnie, trzeba ciagle obserwować z lewa lub z prawa by jej nie przegapić. Obcy turysta nie znajdzie jej bez miejscowego przewodnika. Zaczyna się robić powoli niebezpieczna z uwagi na wykuwanie próbek-pamiątek przez diabelskich amatorów, najgorzej, że nad głową. Istnieje ona ponad 50 lat i jest też ciekawym obiektem co prawda sztucznym wytworzonym przez człowieka ,ale malutkim miniprzykładem powstawania od ciagle cieknącej wody oslawionych stalaktytów nacieków węglanu wapnia nawet 1-2cm jak rowniez kolorowych /czerwonych ,żółtych czy czarnych/ wycieków ze skał tworzących interesujące zjawisko "naskalne"
Znalazłem filmik o sztolni naszego kolegi Jackusa TUTAJ
Zachęcam mieszkańców do spacerów pieszych i rowerowych w letnie dni i obejrzenie naszych skarbów już bardziej dostępnych. Rowerzyści niech uważają na drogę ,czasem pozostałości po pracach leśnych a zwłaszcza transporcie drewna ,niszczą i deformują gdzieniegdzie ścieżkę a także pozostałości gałęzi , kory i przemieszczonej ziemi czy błota.

Miłosnikom dłuższych i intensywniejszych spacerów polecam pieszą wycieczkę do Radzimowic i podziwianie naszego Połomu jakże stamtąd innego.