Forum Miasta Wojcieszów

Gość 2

KLIKNIJ!
[link widoczny dla zalogowanych]

yanzy

no teraz to na tej trasie kilometramtory nieistnieją

pietia

Miałem okazję dwa lata temu przemierzyć większą część trasy z Marciszowa do Wojcieszowa po szynach, a raczej po tym, co z tego zostało. Drezyną...? I owszem tylko, jaką? Taka drezyna musiała by mieć pług, piłę motorową do wycinania lasu, sprzęt do kładzenia nowych podkładów, szyn i wszystkiego, co mogłoby, choć w przybliżeniu zbudować żeby wykorzystać to, co zbuduje do późniejszej jazdy, choć by drezyną przerobioną z roweru. Trasa umarła śmiercią naturalną i jej reaktywacja już chyba nie jest możliwa. Jedynie, do czego się nadaje, to do ekstremalnych wycieczek - niektórych odcinków nie sposób sforsować konwencjonalnym marszem.

pietia

Kiepski ze mnie prorok i całe szczęście. Jak się okazuje, to nie tylko drezyną ale całą lokomotywą ze składem wagonów da się przejechać z Wojcieszowa do Marciszowa ! Cieszę się bardzo z reaktywacji drogi żelaznej. Brakuje tylko połączeń osobowych.