ZalogujUżytkownikHasło
Zaloguj mnie automatycznie przy każdej wizycie    
Rejestracja
Rejestracja
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Forum Forum Miasta Wojcieszów Strona Główna » Historia

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Carl Elsner i inne historyczne gwiazdy (Kauffung) Wojcieszów Idź do strony Poprzedni  1, 2
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość 2
Moderator
Moderator



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 1250
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 10:00, 19 Kwi 2007    Temat postu:

W historii Legnicy piszą rówież o Karlu Elsnerze
....."Na parterze mieszkał nadburmistrz Legnicy dr Werner Elsner. Dr prawa Werner Elsner urodził się w 1899 r. w Złotoryi. Był synem kupca, ale rodzina miałe szlacheckie korzenie. Członkami tej samej rodziny byli m.in. nauczyciel Fryderyka Chopina Józef Elsner oraz dwaj znani przedwojenni legniczanie - Karl Elsner , współwłaściciel i dyrektor kamieniołomu wapienia w Wojcieszowie oraz Hermann Elsner, właściciel największego w mieście składu węgla i materiałów budowlanych"...
[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość 2
Moderator
Moderator



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 1250
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 18:37, 11 Lip 2007    Temat postu:

Jeszcze wspomnienie o feldmarszałku von August Neithardt von Gneisenau mieszkajacym ok 200 lat temu w Kauffung.
Oto jego pomnik z feldmarszałkiem Blücherem.
[link widoczny dla zalogowanych]
I znaczek pocztowy wydany na jego cześc w NRD./W Niemieckiej Republice Demokratycznej/
[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość 2
Moderator
Moderator



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 1250
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 22:47, 09 Sie 2007    Temat postu:

Jeszcze małe uzupełnienia.

- W roku 1891 Richard von Bergmann kupił w Wojcieszowie duży majątek o nazwie Tschirnhaus - stąd nazwa zakładów Tschirnhaus Kalkwerk a sprowadzony w 1893r z Gogolina Elsner z miejsca rozpoczął budowę nowoczesnego zakładu wapienniczego.

- ze starego forum: w pałacu "Sobieradzika" uprzednio byłego właściciela feldmarszałka Gneisenau tuż po wojnie mieszkał niemiecki lekarz Dr Schultz dobry specjalista leczący jeszcze przez wiele lat wojcieszowian, który nie chciał wyjeżdzać z naszego miasta.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość 2
Moderator
Moderator



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 1250
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 20:44, 11 Sty 2009    Temat postu:

Niedawno w tv kablowej w programie FILMBOX był film biograficzny poświecony znanej niemieckiej artystce, aktorce Marlenie Dietrich. I co się okazuje że właściwie Maria Magdalena Dietrich (1901- 1992), kojarzona głównie z filmem "Błękitny Anioł" mimo ok 30-40 filmów innych z jej udziałem, opowiedziała się w II wojnie światowej przeciwko hitlerowskiemu nazizmowi, znana z występów dla amerykanskiej armii, po wojnie otrzymala Legie Honorową od rządu francuskiego i tam mieszkała w Paryzu do końca życia. Pochowana w Berlinie. Romansowała ze znanymi postaciami między in.z Ernestem Hemingway'em. Miłościa życia był znany francuski aktor Jean Gabin, po którym długo nosiła żałobę. Przyznawała się do biseksualności.
A co wspólnego ma z Wojcieszowem, prawie nic, ale jej wieloletnim przyjacielem pruskim oficerem był potomek naszych byłych właścicieli niejaki Carl Siedlitz a przyjaciółką jego siostra Charlotte Seidlitz). Mimo że mieszkała wówczas w USA i była bliską przyjaciółką reżysera von Strenberga często wracała w trudnych czasach wojny do swojej miłosci w/w Carla ,walczacego po drugiej stronie.

A jak juz o Siedlitzach mowa to Frank Siedlitz to tez znany w Niemczech aktor.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość 2
Moderator
Moderator



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 1250
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 6:40, 19 Lip 2009    Temat postu:

Tittel Friedrich August
( 1782 - 1836) rysownik pejzaży, miedziorytnik, grafik, wydawca. Podpisywał się początkowo jako rysownik z Drezna. Już od 1801 przyjeżdżał wielokrotnie w Karkonosze, był po studiach artystycznych w Saksonii zaliczył Śnieżkę jak piszą ponad trzudziestokrotnie w poszukiwaniu pejzaży. Osiadł w Kowarach. Nie poprzestał na malowaniu krajobraziów górskich i widokach panoramicznych, ale wykonał również szereg widoków okolicznych miejscowości : między in. Wojcieszowa. Wydał wiele albumów i książek malarskich bogato ilustrowanych
Nauczyciel Carla Juliusa Riedena (1802–1858) i Ernesta Knippela /w 1839 r. Knippel ożenił się z zamożną rozwódką Augustą Heidrich z domu Tschirnhaus nazwisko znane z historii Wojcieszowa/.
Aby pozyskać nowe kręgi odbiorców poszerzono tematykę swoich widoków. Bo oprócz w/w, artyści zaczęli przedstawiać krajobraz przemysłowy. Ceny litografii były stosunkowo wysokie: duże (o wymiarach ok. 30x40 cm), ręcznie kolorowane kosztowały 7-9 talarów (miesiąc pracy górnika), mniejsze 4-6 talarów, czarno-białe 1-3 talary. Np Knippel, aby poszerzyć krąg odbiorców, motywy z sygnowanych grafik o większych wymiarach wydawał w formatach zbliżonych do pocztówki, często – szczególnie w wersji czarno-białej - bez sygnatur. Tego rodzaju szkoła graficzna istniała wiele dziesiątek lat aż do upowszechnienia w drugiej połowie XIX w. fotografii. Wprowadzone w tym czasie karty pocztowe, które szybko przekształciły się w widokówki chętnie kupowane przez turystów, również wypierały droższe widoki graficzne. Choć dziewiętnastowieczna grafika spełniała głównie funkcję dokumentacyjną i popularyzatorską, nie można jej odmówić walorów artystycznych.
Ciężko znaleźć te dzieła sprzed ok.200 lat dotyczące Wojcieszowa, prawdopodobnie są w Muzeum Karkonoskim w Jeleniej Górze. A propos - nazwa Karkonosze używana jest w języku polskim zaledwie od ponad sześćdziesięciu lat. Wcześniej nazywano je GÓRAMI OLBRZYMIMI, tak więc turyści zwiedzali nie Karkonosze, lecz Góry Olbrzymie. Niemcy zwali je Riesengebrige, ale Czesi nazywają je Kerkonose i właśnie od czeskiego brzmienia przyjęła się w Polsce oficjalna nazwa KARKONOSZE.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość 2
Moderator
Moderator



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 1250
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 14:58, 13 Lut 2010    Temat postu:

Lothar Friedrich Zotz
(ur, 6.12. 1899 w Heitersheim, † 1967), niemiecki archeolog.
Lothar Zotz pochodzi z kupieckiej i akademickiej rodziny Zotzów. Do 1918 brał udział w I wojnie światowej. Następnie studiował na uniwersytecie we Fryburgu , gdzie otrzymał doktorat w 1924r a w 1926 został asystentem w Instytucie Geologii i Prehistorii Uniwersytetu we Fryburgu. W tym też czasie udziela się przy badaniu szczątków naszych zwierzaków odnalezionych w Wojcieszowie. Być może, że i większe informacje po jego wojcieszowskich badaniach są, jeśli ocalały w przepastnych bibliotekach tych instytucji naukowych. W 1937r uzyskał habilitację na Uniwersytecie we Wrocławiu gdzie był kuratorem w tamtejszym muzeum. .W 1939 r został mianowany profesorem prehistorii na niemieckim uniwersytecie w Pradze i był w ciągłym konflikcie z SS, popierając czeskich naukowców. Współpracował również nad filmami dokumentalnymi, ale te były przerabiane na materiały propagandowe dla hitlerowskich celów, na co Zotz skarżył się wielokrotnie. Po wojnie poświęcił się dalszej pracy archeologicznej prowadząc rożne wykopaliska z czasów paleolitu w różnych miejscach na terenie Niemiec
Thomas Zotz - syn (ur1944 w Pradze) jest niemieckim historykiem średniowiecza historii.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość 2
Moderator
Moderator



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 1250
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 18:41, 01 Lis 2011    Temat postu:

Theodor Blätterbauer.
(1823 Bolesławiec – 1906 Legnica) śląski malarz, rysownik, ilustrator, Najbardziej znany jako pejzażysta / akwarela/ ale także jako wykonawca projektów budowlanych, drzeworytów, stalorytów, litografii, miedziorytów i ilustrator wielu książek dotyczących ogólnie Śląska, jego zamków i widoków tego regionu Był mieszkańcem wielu miejscowości na i blisko Dolnego Śląska np. w Żagańcu, Kostrzynie, Horšowskym Tynie k Pilzna, Libercu, Goworzycach k/Polkowic, Frankfurcie n/Odrą, Głogowie, Od dziecka przejawiał zamiłowanie do malarstwa ,brał lekcje rysunku, odbywał szereg wycieczek i już od młodych lat pilnie malował w plenerze. Potem podróże Węgry, Turcja ciągle malując i nawet utrzymując się z tego zawodu. W1848-49 studiował malarstwo w Monachium ,potem wrócił do Głogowa. W 1853r otrzymał posadę nauczyciela rysunku w Akademii Budowlanej w Berlinie, a 1854 tą sama w Królewskiej Akademii Rycerskiej w Legnicy. I tamże ożenił się z wdową córką właściciela hotelu w Głogowie. dodatkowo uczył rysunku odręcznego, modelowania i kaligrafii w szkole rzemieślniczej w Legnicy. Pracował tam kilkanaście lat dając również prywatne lekcje. Okres wakacji i ferii w tym czasie to wyjazdy poznawcze najczęściej jako piesza turystyka górska w Bawarii, Alpach Tyrolskich i Szwajcarii. Zwiedził Rzym, Neapol, Wenecję i Chorwację. Najczęściej jednak zwiedzał Śląsk w tym Dolny i wielkie Księstwo Poznańskie i przywoził z nich wiele szkiców i rysunków, które później dopracowywał w domu. Był bardzo mało znanym jako miejscowy malarz ponieważ swoje prace wysyłał na wystawy do wielkich miast Wrocławia, Berlina, Lipska, Hamburga, Antwerpii. Nabywcy byli szczególnie zadowoleni z jego wielkoformatowych pejzaży górskich. W 1898 uzyskał tytuł profesora, a kilka lat później w 1905 doznał udaru mózgu i częściowego paraliżu. By wesprzeć swojego słynnego profesora miasto Legnica zakupiło ponad 100 rysunków i akwarel. W 1906r profesor zmarł..Po jego śmierci w jednej z sal Ratusza w Legnicy było zorganizowane jemu poświęcone muzeum. Pozostałe jego dzieła trafiło do Muzeum Rzemiosła Artystycznego i Muzeum Starożytności we Wrocławiu. Jego prace były tez wystawione na stałych wystawach w Jeleniej Górze, Bolesławcu i Dreźnie w Muzeum Miedziorytniczym. Niestety wskutek działań wojennych kilka tysięcy jego prac zostało zniszczonych i zagubionych. Do dziś pozostało niewiele. Ciekawostka jest ,że podpisywał swoje prace najczęściej literami T.B. które odbijały się na czarno a reszta nazwiska na biało. Swoje dzieła lubił wykonywać bardzo precyzyjnie jeśli chodzi o obiekty miast, zamków, kościołów itd. oraz ludzi towarzyszącym jego pracom w bogatych strojach. Wszędzie dominuje natura, cisza, spokój nie widać na jego pracach postępów powodowanych rewolucją techniczną. Ludzi ubogich nie maluje, nie rysuje chociaż wojcieszowski jest tu wyjątkiem. Być może jest więcej prac na temat Wojcieszowa, ale w katalogach do których dotarłem figurują dwie z 1885r w tym jedna przedstawiona na naszym forum w Zabytkach TU jako „Wapienniki w Wojcieszowie” /Kalksteinbruch bei Kauffung"/ i „Dolina Kaczawy w Wojcieszowie” /„Das Katzbachthal bei Kauffung”/.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Miasta Wojcieszów Strona Główna » Historia Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Możesz zmieniać swoje posty
Możesz usuwać swoje posty
Nie możesz głosować w ankietach

Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
iCGstation v1.0 Template By Ray © 2003, 2004 iOptional




fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo

Regulamin