Forum Miasta Wojcieszów

Gość 2

Komary
Bardzo modne tego roku komary strasznie nam dają w kość zwłaszcza na terenach dotkniętych zalaniem czy powodziami. Jeden komar składa 300 jaj z czego wylegnie się nawet i 75% komarzyc tych właśnie kąsających. Na ponad czterdzieści gatunków tylko kilka jest tak uciążliwych i pijących krew. Bardzo ciężko jest ich pozbycie się z naszych ogródków. Walka z nimi jest ciągła, a te uparcie pokazują się bez przerwy. Nie ma recepty na gwałtowne ich zniknięcie. Ale jest kilka sposobów praktycznych na pozbywanie się ich uporczywych zapędów na nasze umęczone ciała. Piszą od dawna babunie, że komary uciekają od człowieka pachnącego goździkami ale prawdziwymi a nie syntetycznymi w postaci np. aerozolu czy perfum. Drugi zapach odstraszający komary to roztwór witaminy B2, dla nas też nie za specjalny ale komary tego zapachu po prostu nie znoszą. Niektórzy grzybiarze zażywają ciut więcej niż przewiduje norma witaminy B2 i idą na grzyby w krótkich spodniach? Nie sprawdzałem ale piszą, że wszystko od takich grzybiarzy ucieka.

Są jeszcze sposoby w ogóle dla mnie nowe ale ponoć bardzo stare używane dotąd przez wiejskie babunie:
1/ Kawałek świecy włożyć w mały fajansowy lichtarzyk czy kubeczek i ustawić na środku głębokiego talerza w którym będzie z 10 łyżek wody i łyżka formaliny. Zapalamy świeczkę i komary dają nura do wody bez możliwości ponownego lotu.
2/ W pomieszczeniu zamknąć okna. Nalać na spodeczek trochę terpentyny i wyjść, zamykając drzwi. W ciągu 15-20 min opary terpentyny uśpią fruwające w pokoju komary. Otwieramy ,wietrzymy i zbieramy śpiochów usuwając ich w czeluściach np. pieca.
3/ Na parapetach stawiamy kwitnącą pelargonię lub zawieszamy zielone liście pomidorów
4/ W pokojach ustawiamy spodeczki z plasterkami świeżej cebuli
5/ Części ciała najbardziej narażone na ukąszenie posmarować octem w którym przez 10 min gotowały się liście orzecha włoskiego
6/ nie sprawdzone ale polecane „odstraszające ”działanie ma sok z liści bazylii.
7/ nie sprawdzone ale ponoć odstraszający efekt daje umycie się szarym mydłem
8/ podobno posmarowanie sie olejkiem anyżowym, goździkowym lub eukaliptusowym też pomaga

A jak już ukąszą to:
- posmarować spirytusem i przyłożyć kostkę lodu do swędzącego miejsca
- miejsca ukąszeń smarować cebulą, ząbkiem czosnku bądź pasta do zębów miętową
- miejsce ukąszenia natrzeć umytym liściem babki, trzeć aż wypuści zielony soczek.Nie będzie swędzenia i opuchlizny